Statystyki z ostatnich lat dotyczące wypadków na polskich drogach z udziałem pieszych są alarmujące. Zdarzenia, do których dochodzi najczęściej, to „najechanie na pieszego”. Z danych Komendy Głównej Policji za miniony rok wynika, że na drogach naszego kraju doszło w sumie do 7 911 potrąceń przechodniów. W ich wyniku zginęło 861 osób, a 7 473 zostały ranne. Winę za spowodowanie większości wypadków (66,3 proc.) ponosili kierujący pojazdami. Jeszcze dziesięć lat temu, wypadki na przejściach dla pieszych stanowiły zaledwie 28,5% wszystkich zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Jednak od tego czasu ten odsetek cały czas rośnie. W 2009 r. wypadki z przechodniami stanowiły 29,4%, w 2011 r. – 30,4%, w 2013 r. już 35,8%, a w 2015 r. – już 40,9%. W ostatnich dwóch latach ten niepokojący trend jeszcze mocno się pogłębił. W 2016 r. wypadki na przejściach dla pieszych stanowiły już 48,1%, zaś w ubiegłym roku było to już 49,9%! Sporą grupę wśród ofiar stanowią osoby starsze, często po 80 roku życia. Najbardziej niebezpiecznym okresem dla pieszych jest sezon jesienno-zimowy, kiedy wcześnie zapada zmrok, co znacznie pogarsza widoczność na drogach, zwłaszcza w miejscach nieoświetlonych.
***
Większość unijnych ministrów transportu obradujących w Brukseli na początku grudnia zagłosowała za zlikwidowaniem zasady swobodnego przepływu usług w przypadku kierowców pracujących dla firm transportowych. Wdrożenie na obszarze całej Unii Europejskiej ograniczeń postulowanych przez Francję i Niemcy najboleśniej odczują polskie firmy będące od lat liderem na rynku przewozowym. Wprowadzenie regulacji, w myśl których kierowcy w międzynarodowym transporcie drogowym zostaną objęci zasadami dotyczącymi delegowania pracowników, oznacza konieczność zwiększenia wynagrodzenia do stawek obowiązujących w danym kraju. Osoba wysłana tymczasowo do pracy w innym kraju Unii ma otrzymywać takie samo wynagrodzenie jak pracownik lokalny za tę samą pracę. Dla firm transportowych z krajów naszego regionu oznacza to ogromny wzrost kosztów. Przegłosowanie nowych zasad Polska postrzega jako próbę ograniczenia dominacji naszych firm na międzynarodowym rynku transportowym. Przeciwko wprowadzeniu zmian niekorzystnych dla naszej części Europy głosowały także – poza Polską – Węgry, Litwa, Łotwa, Malta, Bułgaria, Chorwacja oraz Irlandia i Belgia.
***
29 listopada br. znane w całej Polsce szopki krakowskie zostały wpisane na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Dokończenie na str. 11
Dzięki temu, prace szopkarzy z Krakowa będą miały okazję zasłynąć na całym świecie. Twórcami szopek są głównie mieszkańcy grodu Kraka i jego okolic, którzy przekazują swoją wiedzę, doświadczenie i pasję z pokolenia na pokolenie. Krakowskie szopki zawierają symbole architektoniczne Krakowa (głównie Bazylikę Mariacką i Wawel), które są fantazyjnie połączone z elementami polskiej historii i postaciami z krakowskich legend. W tym roku, z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości, w szopkach dominowały symbole patriotyczne i postacie ważne dla historii Polski (Piłsudski, Paderewski, Daszyński, legioniści). Większość szopek prezentowanych na corocznym konkursie jest nie tylko bogato udekorowana, ale też oświetlona i zawiera ruchome części. Miniaturowe figurki prezentują sceny z życia miasta, Polski i świata, nawiązujące do ważnych wydarzeń historycznych i społecznych. Na Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO znajduje się 399 pozycji, wśród których są różnego rodzaju tradycje, wyobrażenia i umiejętności, jak również związane z nimi przedmioty oraz wspólnoty i grupy uznające dane wydarzenie czy dzieło za część własnego dziedzictwa kulturowego.
Źródła: Statystyki Komendy Głównej Policji, Dziennik Polski, autodziennik.pl.